to chyba będzie pierwsza prawdziwa relacja z Londynu we wlasnej osobie.
Londyn jest bardzo fajnym miastem: nie jest tak zle z tym chodzeniem po lewej stronie, dostaje sie super karte miejska w kieszonce (w Warszawie takiej nie ma), chleb jest troche gąbczasty, ale bez przesady ... da sie przezyc.
Miliony ludzi, ktorzy tu mieszkaja odczuwa sie tylko w metrze i to tez nie wszedzie. A propos metra ... Niejedna stacja wyglada jak podziemia na Dworcu Wschodnim w Warszawie. To ze maja najstarsze metro to ... nie ma sie czym chwalic, bo jest okropnie duszne!!! Aha i debest jest to ze jak sie chodzi po jakiejs wiekszej stacji np. King's Cross, to mniej wiecej jakby przejsc z Kabat na Stoklosy w Warszawie. No i wlasnie, mimo ze tyle jest tych smiesznych akcji ... to fajne to metro :-)
Anglicy czytaja super-shitowe gazetki. Wszedzie ksiąze William z dziewczyna - bedzie slub czy nie?
Geri ze znanego wszystkim nastolatkom i nie tylko girsbandu we lzach,
zeby tylko Spice Girs do siebie wrocily i inne takie wiadomosci :-)
No i Global Star - Britney ze swoim new hairstyle - absolutnie wszedzie!!!
Jutro ide pierwszy dzien do pracy, wiec pewnie znowu wszystkich zmiażdże swoją przesadzoną ekscytacją, ale jak do tej pory nikt sie na nią nie skarżył.
Aha i Starbuck's jest przereklamowany - soryyy ale coffee heaven jest lepsze.
LOVE
J.
P.S. I nazwijcie mnie rozrzutną, ale nie bede chodzila na piechote miedzy stacjami metra, to taki glupi sposob na osczedzanie :-)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
4 comments:
STARBUCKS jest do baniiii. U mnie najmniejszy kubek kosztuje $6 i jest okropny.
Cofeeheaven o wiele jest lepsze. A jeszcze lepsze Daily na Swietokrzyskiej... bo daja takie napoje z granulkami i bingo :)
Daily w porzo, ale to w Coffee Heaven na Swietokrzyskiej sie odbywaja najwazniejsze rozmowy!
cebulka sie jzu boi sie
za 3 miechy beda takie ralcje z sofii
kochanie tesknie za tobom!:(
buuuu suchar:*
Cebulko - przeciez jestesmy caly czas on-line. Klimeczek czuwa :-)
Post a Comment